W młodym człowieku powstał wewnętrzny bunt , ale piękno krajobrazu i błękitne fale złagodziły go na tyle , by spokojnie kontynuować interesujący go temat
- kolega opowie wszystko po kolei
- wyniki badań wykazały krwiak na mózgu , który uciskając móżdżek powodował utratę przytomności , potrzebna była skomplikowana operacja w Stanach , uzbierałem połowę potrzebnej kwoty , a że czas naglił , zwróciłem się do ośrodka pomocy społecznej z prośbą o pomoc . Pani z opieki przyszła bardzo szybko na wywiad , ale zainteresowała się wyłącznie prawnym aspektem przebywania u mnie chłopca
- pan formalnie nie ma prawa , żeby dziecko u pana przebywało i dziwię się że pan , niby wykształcony człowiek nie zadbał o procedury prawne - powiedziała była sprzątaczka majestatycznym , pełnym wyniosłego majestatu tonem
- to dziecko jest chore i potrzebuje natychmiastowej operacji
- to my , specjaliści , nie pan , będziemy decydować , co jest dobre dla dziecka , ja skończyłam specjalny kurs , niech pan nie myśli sobie , a dziecko zabieramy , to mój obowiązek zapewnić mu godziwe warunki - głos brzmiał coraz bardziej wyniośle
- specjalny kurs - pomyślałem - kilka miesięcy , nauczyła się gruntownie psychologii dziecka , pedagogiki , medycyny , po prostu geniusz , ale nie mogłem ryzykować , sytuacja była zbyt poważna , chodziło o życie dziecka
- to pani , jako znakomity psycholog doskonale wie , że dziecko potrzebuje natychmiastowej pomocy , może ja nie spełniam pani oczekiwań , ale zabranie dziecka będzie dla niego ciosem , którego może nie przeżyć
- sam pan stwierdził , że dziecko nie ma tu warunków , a pan nie będzie ze mną dyskutował , oddaje pan , czy mam przyjść z policją ?
- proszę przyjść z policją , ale ....
- czegoś ich powiadamiał - zapytał mnie chłopczyk patrząc mi w oczy , niby z wyrzutem , ale też z bezgranicznym zaufaniem , uratujesz mnie prawda ? , to banda kretynów , przecież słyszysz , jak ona się wysławia , to prostaczka , a ty jesteś taki mądry , wymyśl coś
- chłopczyk patrzył we mnie przeszklonymi oczami - za dwie godziny przyjechała z policją i siłą wyrwała go z moich rąk
- zostaw mnie ty suko - powiedział wyrywając się
- sami panowie macie dowód skandalicznych skutków wychowawczych tego pana - zwróciła się z dozą tryumfu do policjantów
- nie ta , co sprzeda dziecko w ręce ludzi , które go pokochają , bo może sama nie potrafi - głos doktora przechodził w krzyk , alkohol i emocje zrobiły swoje
- sprzedać własne dziecko i wziąć za to pieniądze ? - młody asystent był wzburzony
- jeżeli kupiła je kochająca rodzina i zapewni mu wspaniałą przyszłość to z punktu widzenia dobra dziecka nie ma to znaczenia , ale jeżeli zajmie się tym to cholerne praworządne bydło i uruchomi procedury adopcji , to zanim je skończy i dziecko to przeżyje , to nabędzie choroby sierocej i nigdy już rozwojowo nie będzie w pełni sprawne
- chłopiec zmarł już następnego dnia ? , co oni mu zrobili ?
- nic , święci , bez skazy , - obaj już krzyczeli zwracając uwagę ludzi na plaży i siedzących przy sąsiednich stolikach , którzy nie rozumieli słów , dochodził do nich tylko krzyk podpitych dwóch awanturujących się facetów
-
- kolega opowie wszystko po kolei
- wyniki badań wykazały krwiak na mózgu , który uciskając móżdżek powodował utratę przytomności , potrzebna była skomplikowana operacja w Stanach , uzbierałem połowę potrzebnej kwoty , a że czas naglił , zwróciłem się do ośrodka pomocy społecznej z prośbą o pomoc . Pani z opieki przyszła bardzo szybko na wywiad , ale zainteresowała się wyłącznie prawnym aspektem przebywania u mnie chłopca
- pan formalnie nie ma prawa , żeby dziecko u pana przebywało i dziwię się że pan , niby wykształcony człowiek nie zadbał o procedury prawne - powiedziała była sprzątaczka majestatycznym , pełnym wyniosłego majestatu tonem
- to dziecko jest chore i potrzebuje natychmiastowej operacji
- to my , specjaliści , nie pan , będziemy decydować , co jest dobre dla dziecka , ja skończyłam specjalny kurs , niech pan nie myśli sobie , a dziecko zabieramy , to mój obowiązek zapewnić mu godziwe warunki - głos brzmiał coraz bardziej wyniośle
- specjalny kurs - pomyślałem - kilka miesięcy , nauczyła się gruntownie psychologii dziecka , pedagogiki , medycyny , po prostu geniusz , ale nie mogłem ryzykować , sytuacja była zbyt poważna , chodziło o życie dziecka
- to pani , jako znakomity psycholog doskonale wie , że dziecko potrzebuje natychmiastowej pomocy , może ja nie spełniam pani oczekiwań , ale zabranie dziecka będzie dla niego ciosem , którego może nie przeżyć
- sam pan stwierdził , że dziecko nie ma tu warunków , a pan nie będzie ze mną dyskutował , oddaje pan , czy mam przyjść z policją ?
- proszę przyjść z policją , ale ....
- czegoś ich powiadamiał - zapytał mnie chłopczyk patrząc mi w oczy , niby z wyrzutem , ale też z bezgranicznym zaufaniem , uratujesz mnie prawda ? , to banda kretynów , przecież słyszysz , jak ona się wysławia , to prostaczka , a ty jesteś taki mądry , wymyśl coś
- chłopczyk patrzył we mnie przeszklonymi oczami - za dwie godziny przyjechała z policją i siłą wyrwała go z moich rąk
- zostaw mnie ty suko - powiedział wyrywając się
- sami panowie macie dowód skandalicznych skutków wychowawczych tego pana - zwróciła się z dozą tryumfu do policjantów
- nie ta , co sprzeda dziecko w ręce ludzi , które go pokochają , bo może sama nie potrafi - głos doktora przechodził w krzyk , alkohol i emocje zrobiły swoje
- sprzedać własne dziecko i wziąć za to pieniądze ? - młody asystent był wzburzony
- jeżeli kupiła je kochająca rodzina i zapewni mu wspaniałą przyszłość to z punktu widzenia dobra dziecka nie ma to znaczenia , ale jeżeli zajmie się tym to cholerne praworządne bydło i uruchomi procedury adopcji , to zanim je skończy i dziecko to przeżyje , to nabędzie choroby sierocej i nigdy już rozwojowo nie będzie w pełni sprawne
- chłopiec zmarł już następnego dnia ? , co oni mu zrobili ?
- nic , święci , bez skazy , - obaj już krzyczeli zwracając uwagę ludzi na plaży i siedzących przy sąsiednich stolikach , którzy nie rozumieli słów , dochodził do nich tylko krzyk podpitych dwóch awanturujących się facetów
-