Translate

Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 3 maja 2015

Rozdz I odc 6

   - pościgamy się - zapytałem , chłopczyk skinął głową
Pobiegliśmy do samochodzików , wskoczył szybko i od razu ruszył z piskiem opon , jechał na pełnym gazie , zręcznie i precyzyjnie biorąc trudne zakręty
- chciał  ,  a w zasadzie chyba musiał wyładować nagromadzony ładunek emocjonalny - wtrącił młody asystent
- właśnie , nie miałem z nim żadnych szans , ogromna precyzja i szybkość zwróciła uwagę chłopaka pracującego na torze , zwalniał tylko chwilę przed zakrętem , by potem wejść w niego na pełnym gazie , nagle , na prostym odcinku samochodzik stracił impet i jak na zwolnionym filmie powoli uderzył w opony zabezpieczające tor . Adaś bezwładnie leżał z głową na kierownicy . Wystraszony pracownik stał jak wryty .
- no co się gapisz , dzwoń po karetkę - krzyknąłem wyjmując bezwładne ciało dziecka
Młody lekarz pogotowia nie stwierdził żadnych obrażeń i nie umiał wytłumaczyć nagłej utraty przytomności , przypisał to nadmiarowi adrenaliny i zbyt dużemu wysiłkowi , jakiemu został poddany mózg
- chłopiec odzyskał przytomność ?
- oczywiście , jeszcze przed przyjazdem karetki , potem stracił ją ponownie w muzeum , co stwierdziła oburzona " Matrona " . Już biegła do niewychowanego i rozbisurmanionego dziecka siedzącego na królewskim fotelu z napisem "Nie dotykać eksponatów " , by zapytać , czy w jego szkole uczą czytać . Wystraszyła się na dobre , a lekarz pogotowia znowu nic nie stwierdził . Wtedy postanowiłem gruntownie go przebadać . Oczywiście za wszystkie badania i wizyty lekarskie musiałem zapłacić prywatnie
- jak to , przecież to refunduje "Fundusz"
- dawniej też tak myślałem , straciłem cenny miesiąc , czekając na wizytę tak zwanego specjalisty , który nic nie stwierdził i nie widział potrzeby wykonania żadnych badań . Wyniki badań zrobionych prywatnie za ciężkie pieniądze rzuciłem mu w ślipie dopiero później , przy innym pacjencie , bez pukania i nie czekając w kolejce następny miesiąc " Zapamiętaj , że ci tego nie daruję " wykrzyczałem mu wtedy
- jakie były wyniki ? - w tym momencie odezwał się telefon w kieszeni asystenta
- cześć kochanie - rzucił do słuchawki
- .......
- mam ważne spotkanie naukowe , muszę zostać trochę dłużej na uczelni
- ......
- ależ skąd , nie piłem żadnego alkoholu , jestem tylko bardzo zmęczony , muszę chyba wypić kawę
- ......
- nie wiem , to zależy od dziekana
- ......
- wiem kochanie , obiad na pewno pyszny , ale co ja poradzę , muszę już kończyć bo wchodzimy do sali , rektor nas wzywa
- ......
- a tak pomyliłem się , dziekan
- wierna żona - skomentował Marek - utopia Łukaszku , utopia
- na pewno nie
- no dobra , jadę na Majorkę , jedź ze mną na tydzień
- nie mam kasy
- nie przejmuj się , ja zapłacę , a tu wynajmiemy detektywa i przekonasz się jak wierną masz żonę , powiesz , że seminarium naukowe itd
- ok , zrobię to , by ci udowodnić , że akurat nie miałeś racji , kiedy wyjeżdżamy ?
- w przyszłym tygodniu , przy jednej dziurze , to i kot zdechnie , zapamiętaj to sobie ,
- ale jest jakiś system wartości , względy religijne
- Pan Bóg stworzył człowieka , a potem szedł , potknął się i powiedział "O K..wa" , a słowo ciałem się stało .